www.pyrkiwpodrozy.com. Wszelkie prawa zastrzeżone.

pyrkiwpodrozy.com

Powrót do Relacji

Galeria zdjęć:

 

Relacja:

 

 

Nasza trasa

Nasza trasa wyglądała następująco : Dubaj - Al Ain - Abu Dhabi - Muscat - Sur - Ras Al Haad - Ibra - Sinaw - Nizwa - Seeb. 

 

Przygotowania

Drugi wyjazd z dzieckiem - tak więc planowanie w miarę dokładne. Bagaż to jeden duży plecak ok. 20kg, fotelik samochodowy Alicji oraz jeden plecak podręczny. Fotelik wzięliśmy, ponieważ może się przydać w samolocie oraz dlatego, że mieliśmy w planach dwukrotne wypożyczenie samochodu na miejscu. W bagażu sporą częśc zajmuje mleko i słoiczki z jedzeniem. W trakcie wyjazdu Alicja miała skończyć 9 miesięcy.

Podróż

Podróż, mimo że dosyć długa i z przesiadką w Stambule była ok. Bardzo fajne są place zabaw dla dzieci na Okęciu. Alicja podczas pierwszego lotu śpi w swoim foteliku, a podczas drugiego mamy specjalne łóżeczko dla niej. W środku nocy jesteśmy w Dubaju, mamy tam zarezerwowany hotel.

 

Dubaj

Pierwsze co uderza w Emiratach, to bardzo mały procent rdzennych mieszkańców. Na ulicach widzi się prawie samych imigrantów - głównie z Indii, Pakistanu i Filipin. W Dubaju można spotkać także wiele innych narodowości - są przybysze z Afryki, Europy. Bardzo wielokulturowo. Nowy Dubai - gdzie są wszystkie wieżowce, sztuczne wyspy itd - jest bardzo nowoczesny. Jest jeden minus - nie da się tam chodzić na piechotę, można tylko samochodem. My spróbowaliśmy piechotą i w krótkim czasie porzuciliśmy ten pomysł.Sztuczna wyspa w kształcie palmy - dosyć ciekawe, jest to mega osiedle willi, z których każda ma swój kawałek plaży na liściu palmy. Można wjechać do końca pociągiem, z którego widać zabudowania wyspy z góry.Burdż Al Arab - najdroższy hotel świata - wygląda bardzo ładnie, ciekawie, szczególnie że stoi na wodzie. Szkoda że nie można wejść nawet do hallu. Burdż Khalifa - najwyższy budynek świata. Wjeżdżamy na taras widokowy, na pewno warto. Super widoki, inne wieżowce wydają się malutkie. Tuż obok jest Dubai Mall - największe centrum handlowe świata. Ciekawostką jest ogromne akwarium, widoczne w dużej części z korytarza centrum handlowego.Wieczorem koło Dubai Mall jest pokaz podświetlanych fontann, warto, jest ciekawy, imponujący rozmach.Stary Dubaj jest dużo bardziej tradycyjny - w końcu widac jakiś ludzi na ulicach :) Płyniemy łódką przez rzekę, zwiedzamy bazary. Na bazarach handlują głównie Hindusi, jest sporo złota i biżuterii. Klimatem przypomina inne miasta i bazary azjatyckie.

Al Ain

Jazda do Al Ain jest dosyć zabawna - do celu prowadzi 3 a później czteropasmowa autostrara przez pustynię, na której ruch jest znikomy. Widać że mają duży zapas pieniędzy :) Do Al Ain jedziemy na targ wielbłądów. Jesteśmy tam małą atrakcją. To co zabawne, to że część Emiratczyków dokonuje zakupu wielbłądów nawet nie wysiadając ze swoich super samochodów. Za nimi podjeższa pickup który zabiera zakupione sztuki.

Abu Dhabi

W abu Dhabi nie ma tak spektakularnych nowoczesnych budowli jak w Dubaju. Dwie najciekawsze atrakcje to hotel Emirates Palace oraz ogromny, nowo wybudowany meczet. Hotel Emirates Palace jest ogromny, ma ponad 2 km swojej prywatnej plaży a wygląda nieco jako z baśni. Plusem jest to, że można wejść do hotelu bez żadnych rezerwacji, można także przejść na plażę. Drugą super atrakcją jest ogromny, nowo wybudowany meczet Sheikh Zayed Grand Mosque. Robi ogromne wrażenie, swoim przepychem, wielkością, subtelnością zdobień.Z Abu Dhabi lecimy do Muscatu.

 

 

 

 

Przejdź do relacji z Omanu:

20 maja 2018
2011 Emiraty Arabskie